alt

"Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana." (Rz 14,7-12)

We wtorek 20 października na wieczornej Mszy św. nasza parafia pożegnała śp. księdza prałata Stanisława Pakiełę.

Ksiądz Stanisław od 3 lat, po przejściu na emeryturę, posługiwał w naszej parafii. - Gdy zapytałem, czy chce do nas dojeżdżać, odpowiedział, że bardzo chętnie. I tak było dzień w dzień - wspominał ks. proboszcz Roman Karaś. - W dni powszednie ksiądz prałat odprawiał Msze św. o godz. 18. Dziś wierzymy, że jest razem z nami, z nami się modli. To jego godzina.

Ksiądz prałat był księdzem przez prawie 56 lat. - Sprawowałeś Msze św., Ciałem Chrystusa karmiłeś innych tam, gdzie przyszło Ci posługiwać. Nas również uczyłeś miłości do Eucharystii, uczyłeś nas dawania siebie. W pogodę czy niepogodę - zawsze byłeś z nami - dziękował ks. Roman. - Ksiądz prałat nie żył dla siebie, dawał siebie innym. Zawsze przyjeżdżał wcześniej i szedł do konfesjonału. I wielu korzystało z tej spowiedzi, z mądrości księdza prałata.

Ksiądz Stanisław pozostanie w naszej pamięci nie tylko jako oddany kapłan, ale też ciepły, serdeczny człowiek z dużym poczuciem humoru. - I nam tej Bożej radości potrzeba, tego optymizmu i wiary. Jak to ktoś powiedział, ks. Stanisław rozwesela teraz niektórych świętych w niebie, spogląda na nas z radością i pogodą ducha, modli się za nas.

Ks. Stanisława pożegnał również kolega ze szkolnego podwórka, ks. Jerzy Błaszczak. Obaj są absolwentami wyszkowskiego I Liceum Ogólnokształcącego. - Miał brata Janka, również księdza - wspominał ks. Jerzy. - Od najmłodszych lat ks. Stanisław zmagał się z trudami życia. O ile się nie mylę, jego rodzina zginęła za to, że pomagała Tadeuszowi Zawadzkiemu “Zośce”, którego oddział walczył w Sieczychach.

Do ks. Stanisława zwrócił się również ks. Konstanty Kordowski, który jako emeryt również posługuje w naszej parafii: - Trudne są rozstania, ale zawsze towarzyszy nam nadzieja na ponowne spotkanie. Może w takiej chwili słowa są puste, więcej mówi cisza. Co dziś powiemy Ci, księże prałacie? Żegnaj i do zobaczenia.

Msza święta pogrzebowa została odprawiona w kościele parafialnym pw. św. Stanisława BM w Lubielu 21 października. Śp. ksiądz prał. Stanisław Pakieła został pochowany na miejscowym cmentarzu, w grobie rodzinnym.

zdjęcia w galerii