Rozpoczęliśmy Triduum Paschalne, uroczystości pełne niezwykłej symboliki, ale też skupienia i modlitwy. W Wielki Czwartek zakończyliśmy okres Wielkiego Postu, zamilkły dzwony, a Najświętszy Sakrament w uroczystej procesji został przeniesiony do ciemnicy. Niech w ciągu najbliższych dni nasza codzienność stanie się taką ciemnicą, wejdźmy w atmosferę ciszy i modlitwy.

A dziś w sposób szczególny modliliśmy się za Kapłanów. Pierwszego dnia Triduum Paschalnego obchodzimy pamiątkę ustanowienia Eucharystii i Kapłaństwa. - Jeśli nie będzie księży, nie będzie Eucharystii, nie będzie Kościoła – mówił dziś ks. Stanisław Borkowski - pierwszy ksiądz, który pochodzi z obecnej parafii św. Wojciecha (Mszę św. prymicyjną odprawił w 1986 r. jeszcze w dawnej kaplicy).

Drodzy Kapłani naszej parafii! W tym – jak napisał kard. Stefan Wyszyński - najbardziej kapłańskim dniu dziękujemy, że jesteście z nami w chwilach radosnych i smutnych. Dziękujemy, że uczycie nas, co znaczy iść drogą Chrystusa, dzielicie się z nami wiarą, pielęgnujcie w nas nadzieję. Niech dobry Bóg ma Was w swojej opiece i wspiera swoimi łaskami.

W Wielki Czwartek wspominamy również Ostatnią Wieczerzę, gdy Jezus sam umył nogi swoim uczniom. Tradycyjnie ks. proboszcz Roman Karaś umył nogi 12 mężczyznom, przypominając nam wszystkim o pokorze i służeniu bliźnim.

zdjęcia w galerii