W naszej parafii 12 września - w Imieniny Maryi, a także rocznicę bitwy pod Wiedniem 1683 r. - po Mszy św. wieczornej Wojownicy Maryi zaprosili mężczyzn do modlitwy różańcowej. Przypadające wspomnienie i zwycięstwo Jana III Sobieskiego nad Imperium Osmańskim jest swego rodzaju znakiem. Po zwycięskiej bitwie nad wyznawcami islamu król polski, w korespondencji do ówczesnego papieża Innocentego XI, napisał: „Przyszliśmy, zobaczyliśmy. Bóg zwyciężył”. To na sztandarach król nakazał napisać imię Maryja. Dzięki wierze króla i sprzymierzonym wojskom udało się walkę wygrać.
W obecnych czasach wiele osób zwraca się do Boga przez wstawiennictwo Maryi i nie są to tylko niewiasty. Cieszy fakt, iż po różaniec zaczyna sięgać coraz więcej mężczyzn. Mamy nadzieję, że Wojownicy Maryi również w naszej parafii znajdą sojuszników do wspólnej modlitwy różańcowej.
Mirosław Osytek, który od trzech miesięcy jest Wojownikiem Maryi, powiedział: „Nie jest to inicjatywa nowa, jeśli chodzi o naszą grupę. Jest to cykliczny różaniec, który w dużych miastach odbywa się co miesiąc: Warszawa, Kraków, Zakopane, Gdańsk, czy w ościennym mieście Pułtusku. (…) Mężczyzn jest bardzo mało. Impulsem było dla mnie to, aby podjąć pod patronatem Wojowników Maryi inicjatywę modlitewną i podejść do tego profesjonalnie. Rozmawiałem z ks. Romanem Karasiem – proboszczem, czy taka inicjatywa jest możliwa. Jest wiele grup, które modlą się na różańcu, ale trzeba zachęcić mężczyzn. I to był impuls, aby to poprowadzić w Wyszkowie”.
Zapytany ilu spodziewa się mężczyzn na modlitwie powiedział: „Będę się cieszył, jak będzie piętnastu… pięciu, to jest początek”.
Współczesny świat również potrzebuje modlitwy różańcowej. Niech wezwania Maryi z Fatimy nie pozostaną bez odzewu modlitewnego również ze strony mężczyzn, nie tylko z Wyszkowa. Po Mszy o godzinie 18.00 ulicami parafii przeszli mężczyźni, odmawiając różaniec i niosąc figurę Matki Bożej. W wydarzeniu wzięło udział ok. 60 mężczyzn.
Więcej o Wojownikach Maryi można znaleźć na stronie www.only4men.pl