„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.” (Mt. 11.28)
Siła modlitwy - tej wspólnej i tej indywidualnej, mającej wpływ na życie tak każdego z nas, jak i społeczeństwa - była głównym tematem IV Forum Krajowego Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu w Parafiach, które odbyło się w dniach 14 – 15 listopada 2015 r. Do parafii św. Wojciecha z całej Polski przybyły osoby trwające przed Najświętszym Sakramentem, towarzyszyli im księża biskupi Janusz Stepnowski i Stanisław Stefanek.
Miejsce spotkania wybrano nieprzypadkowo – w tym roku nasza parafia obchodzi bowiem 10-lecie kaplicy wieczystej adoracji, do której można przyjść o każdej porze dnia i nocy, by pomodlić się, w spokoju pomyśleć o swoim życiu…
Forum było więc ważnym wydarzeniem nie tylko dla adorujących Najświętszy Sakrament, ale też Wyszkowa. Rozpoczęło się w sobotę 14 listopada uroczystą Mszą św., której przewodniczył ks. biskup Janusz Stepnowski. Delegacje z Warszawy, Białegostoku, Ełku, Częstochowy, Krakowa, Tarnobrzegu, Dąbrowy Tarnowskiej, Lublina, Głuszycy, Katowic, Konina, Niskowej i Tych, w imieniu parafian, powitał proboszcz św. Wojciecha ks. Roman Karaś. Podczas Mszy św. i późniejszych konferencji uczestnicy forum modlili się wspólnie, uwielbiali Pana Boga, ale też wymieniali się spostrzeżeniami, zastanawiali się, jak zarażać społeczeństwo wspaniałą ideą adoracji.
- Parafie to nie tylko działalność duszpasterska, to również modlitwa. Cisza jest potrzebna przed Najświętszym Sakramentem, sam na sam z Bogiem. Ci, którzy modlą się przed Najświętszym Sakramentem są jak Mojżesz dla naszych parafii – zauważył ks. biskup Janusz Stepnowski. - Nie można wyobrazić sobie parafii bez tej modlitwy, kontemplacji, wspólnego i indywidualnego spotykania się z Panem Bogiem. Jesteśmy wam wdzięczni za to trwanie przed Najświętszym Sakramentem. Dzisiejszy świat potrzebuje wiele z tego ducha modlitwy.
Siła modlitwy jest lekiem na kryzys wiary, który z kolei prowadzi do innych kryzysów, choćby duchowych czy małżeńskich. - Modlitwa ma nas też uwrażliwiać, że nie jesteśmy na tym świecie sami, że wszyscy jesteśmy dziećmi tego samego Boga – dodał ks. biskup. - Nie ustawajcie nigdy w waszych prośbach. Jesteście wielkim skarbem Kościoła.
Niedzielnej Mszy św., kończącej forum, przewodniczył ks. biskup Stanisław Stefanek. Ofiarował ją w intencji nie tylko adorujących, ale też zmarłego proboszcza parafii św. Wojciecha ks. Stanisława Szulca. – Ks. kanonik był modelem kapłana związanego z adoracyjną postawą – przypomniał ks. biskup.
Nawiązując do życia rodzinnego i społeczeństwa, zachęcał do szukania odpowiedzi na pytanie, czym jest pogłębiona pobożność i adoracyjne otwarcie serca? - Kaplica jest często świadkiem indywidualnej modlitwy. Na ile ten kameralny wymiar ma wpływ na całą parafię, miasto? Na ile intymność naszego życia religijnego jest budulcem życia publicznego? – pytał.
Nawiązując do ostatnich ataków terrorystycznych w Paryżu, starał się też uzmysłowić, że tabernakulum powinniśmy szukać nie tylko w kościołach, ale też w sobie i drugim człowieku: - Dlaczego świat rozmawia ze sobą takim językiem? Bo zapominamy, że jesteśmy tabernakulum, że człowiek jest świętością. Kaplica to laboratorium, w którym człowiek, wpatrując się w ogrom Bożej miłości, niesie światu program. Nie przestaną płynąć rzeki krwi, jeśli nie zatrzymamy się przed miłością Jezusa. To jest pobożność, którą ofiarujemy współczesnemu światu.
Wyszków jest jednym z niewielu miejscowości w całej Polsce, które mają wielki dar kaplicy wieczystej adoracji, uroczyście poświęconej 10 lat temu. - Początki sięgają 1995 r. Najpierw adoracja odbywała się w pojedyncze dni, z inicjatywy naszych parafian – przypomniał ks. Roman Karaś, przywołując zasługi swojego poprzednika, śp. ks. Stanisława Szulca.
- Tu, obok tej ruchliwej ulicy można zatrzymać się, pomodlić, pomyśleć o swoim życiu, a potem wyjść i przemieniać świat przez tego ducha modlitwy – zauważył ks. biskup Stepnowski.
Forum zakończyło się koronką do Miłosierdzia Bożego. – Byśmy powrócili do domów jeszcze bardziej napełnieni mocą Bożą, energią, którą możemy zarażać innych – życzył ks. Roman Karaś.